Szukaj na tym blogu

piątek, 7 maja 2010

"Nie należy mieć żadnych wiążących poglądów"

Świat zbudowany jest z opinii. Zaopiniować można wszystko. Nie próbuj wmówić innym a nawet sobie, że opinia to coś więcej niż twoje prywatne zdanie. Masz tyle argumentów co inni, nic nie jest prawdą, nic nie jest kłamstwem. A więc "Nie należy mieć żadnych wiążących poglądów".

Ta narastająca pustka i próżnia przestrzeni dyskusji wypiera wszelką decyzyjność, przemienia prawdą/kłamstwo czy skuteczność/bądź jej brak w niemą fasadę. Bezideowość i brak zadeklarowania tworzy przestrzeń idealną dla oportunizmu przekształcając proces dziejowy w "Radość z przypadku" objawiającą się ludowi najskuteczniej właśnie w chwili gdy ten jest jak najbardziej bezpodmiotowy. Ten paraliż polityczny narasta od wielu lat. Jeśli bezustannie w środkach przekazu medialnego powtarza się "polityczność" jako coś z założenia odrażającego i jako oskarżenie, jeżeli infantylnie politycy wypierają się polityczności a politycznym był tylko Stalin i najlepiej Katyń to tworzy się kuriozum sytuacyjne w przestrzeni publicznej.

Nie jest ten paraliż bezideowości i bezprawia [bezprawia jako braku prawd] czymś przypadkowym lub wynikiem naturalnej ewolucji społeczeństwa masowego. Jest to efekt usilnie od lat wspieranych działań mających na celu wyparcie wszelkiej dyskusji na temat frontów politycznych a przede wszystkim różnic w programach gospodarczych. Ten brak alternatyw i rozbicie dotyczy wszystkich a służy rabunkowej liberalizacji i i rzeczywiście bezideowego wyścigu po kapitał. Jeśli przestają funkcjonować jakiekolwiek prawidła moralności opartej na wiedzy i przekonaniach to pozostaje nam karierowiczostwo utkane z bezpiecznego braku wiążących poglądów właśnie.

Poza implikacją społeczną zauważalną na wszelkich szczeblach gdzie 'wyrazicielstwo' ginie bardzo podobnie przedstawia się - zwłaszcza w odniesieniu do stanowisk gospodarczych - sprawa w sferze partii politycznych. Partie, które stronią od bycia nazywanymi partiami [bo to niechciana polityczność] stawiają przede wszystkim na zaistnienie, PR i bezpieczne pustosłowie. "Silna Polska", "Liczenie się w świecie", "Więcej Ludzi Młodych", "Dumni z kraju" - Te cytaty będące istotnie farsą i bezznaczeniową papką pochodzą z każdego klubu parlamentarnego. Merytoryczne wątki zupełnie zaginęły tak jak jakakolwiek podmiotowość w przekonaniach. Im prościej, głupiej się wyrazisz tym do większej liczy osób to dotrze >>> szanse na twój zarobek w przyszłości jako polityka wzrosną.

Jeśli już partia dojdzie do władzy skutecznie ostatki z programu rozpuści w niej lobby liberalizmu gospodarczego i uprzywilejowanych bytów jak korporacje - państw w państwach - prowadząc do zupełnego zaniku szans na jakiekolwiek zmiany. Rzeczywistość podyktowana koniecznością zysku musi bowiem sprzedać się jak najszerszemu odbiorcy co Masspolityka wspaniale odzwierciedla.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz